wtorek, 19 lipca 2011

Krótka historia pewnych przyjaźni,

A całus to w języku Julki  poczwórne m, odgłos przypominający mniej więcej mmmm...





3 komentarze:

  1. tulanki zawsze w modzie. tulanki i soczyste buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje dzieciątko ma misia i lalę, z którymi śpi i bez których nigdy, ale to przenigdy nie zaśnie. Misio ma pogryzione uszy i zawsze są mokre, ale mojej córce to nie przeszkadza :D To się nazywa miłość :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie wzruszające zdjęcia!
    Moja Olga ma już 8 lat i nadal śpi ze swoim ukochanym misiem :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń